sluchaj w histori klanow nie spodkalem sie z czyms takim ze po paru godz declined za nic >_< a nawet 0 szansy, przeciez nawet nas nie sprawdziles ehh

"przyjmijcie nas, rec off i zownimy wszystkich"  Ja tego nei napisałem, to po 1, po 2 wiem, że tak nie jest. Tak mam o sobie wysokie mniemanie, co nie zmienia faktu, że jak mnie spytasz jak gram to powiem tylko, że nie gram tak dobrze jak 2-3 lata temu. Kiedyś było co innego i uważam, że tamtym czasem sobie na to zasłużyłem, ale tak jak napisałeś nie znasz mnie. Mimo wszystko nazywanie mnie 'pizdą' po przeczytaniu 3 postów jest zdeka przesadzone. Popraw mnie jeśli się mylę. Prawda jest brutalna. Ta gra jest martwa, sceny 1.41 i 1.51 nie istnieją jeszcze dłużej. To oczywiste, że nie gram tak dobrze jak kiedyś i nie widzę powodu, dla którego miałbym zaprzeczać prawdzie. Prawda jest taka, że i na każdej z pozostałych wersji byłem w 1 z najlepszych klanów na danych wersjach, a świadczy to o tym, że jednak byłem trochę lepszy niż zwykły przeciętny gracz, dlatego nie pozwolę sobie na wyzywanie mnie w ten sposób. Nie ma co się spinać teraz, jaki to ja jestem pro, bo żaden NORMALNY człowiek się tym już nie interesuje. W tą grę nikt przy zdrowych zmysłach już nie gra po to żeby być najlepszym, tylko żeby przez tę chwilę co się gra z wiarą z teamu odpocząć od codzienności. To by było na tyle z mojej strony.

Ostatnio edytowany przez BEn (2011-02-02 16:30:43)

W tym klanie jak już Mcrtx stwierdził, nie liczy się żaden jebany skill, tu się kurwa liczy przede wszystkim charakter. Zwracamy uwagę przede wszystkim na to, jaki jestem, co sobą prezentujesz, jakie wartości reprezentujesz. Nie potrzebujemy bogów, był tu kiedyś taki, nie wiem czy znacie - Freedom. Został wyjebany szybciej niż wali konia. Nie sprawdziliśmy go dokładnie, każdy był na tak, ale po rozmowach z nim na ts i po kilku sparach mieliśmy dość jego boskości. Chcecie nagiąć nasze zasady, nalegacie byśmy Was przyjęli - ale po co? Nie dogadamy się, nie będziemy przyjaciółmi i już na pewno nie przyjmiemy kogoś, kto zniszczy całą zabawę, bo sam rozpierdoli pół "wrogiego" klanu. To tyle z mojej strony.

SIEMA! I CHUJ MNIE OBCHODZI ZDANIE BENA! (nawiązanie do słów Eldo z dissu na Peję)

sluchajcie wiem ze z polowa z was jest po znajomosci, ale to nie znaczy ze gra to zycie
mysle o was jak o noliferach bo to co reprezentujecie to jest dziwactwo pierwszy raz widze taki klan pomyslcie o waszym mysleniu

veser napisał:

mysle o was jak o noliferach bo to co reprezentujecie to jest dziwactwo pierwszy raz widze taki klan pomyslcie o waszym mysleniu

Jak to dziwactwo ma się do tego, że PV jest jednym z najstarszych aktywnych polskich klanów? Ano właśnie tak, że podobno nim jest oO

ALCO...

Ostatnio edytowany przez BurnTheSun (2011-02-02 17:57:57)

Legolas nie pisałem czemu dostałem decline, bo to jest Wasza decyzja, Wasz klan i macie do tego prawo, jedyne czego się uczepiłem to sposób w jaki Mc to ujął. A to, że daliście decline zanim w ogóle nawet ktokolwiek mnie dodał na xf to cóż. Zdarza się i jak już pisałem jest to Wasze święte prawo, a to co pisze Veser to najlepiej po prostu zignorować.